Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z czerwiec, 2017

Wyłapane #7

Wczoraj bardzo ważnym wydarzeniem miało być przesłuchanie Michała Tuska przed komisją śledczą wyjaśniającą aferę Amber Gold. Stacje telewizyjne zachęcały żeby przygotować zapas popcornu i kilka godzin spędzić przed telewizorem. Całego przesłuchania nie obejrzałem, nie dałem rady. Porównując to przesłuchanie do meczu piłkarskiego, można powiedzieć, że po nudnej grze mecz zakończył się wynikiem 0:0. To co bardzo raziło, to przygotowanie poszczególnych członków komisji do pełnionej przez siebie funkcji. A właściwie brak przygotowania. Totalni amatorzy. Jak dzieci w piaskownicy walczące między sobą o łopatkę i próbujące od czasu do czasu złośliwie sypnąć koledze obok piaskiem po oczach. A skoro treść wypowiedzi była marna, to z nudów skupiłem się na jakości. I tu bardzo mocno przyciągnęła moją uwagę osoba pełniąca funkcję przewodniczącej komisji, czyli panna Wassermannówna. Z racji pełnionej funkcji musiała cały czas być aktywna i często zabierać głos. Niestety słuchanie jej łatwe nie jes

Wyłapane #6

Pamiętacie Łysego z UEFA? Każdy, kto interesuje się piłką nożną, na pewno wie o kogo chodzi. Przez wiele lat Łysy z UEFA prowadził losowania Ligi Mistrzów. Wszyscy go lubili i dobrze się kojarzył. Ale po kilku latach Łysy z UEFA wystartował w wyborach na szefa FIFA. I wygrał!!! Niestety ten niewątpliwy awans spowodował, że przestał być Łysym z UEFA i już nie jest tak medialny jak kiedyś. Życie na szczęście nie lubi próżni i pustkę medialną zapełniło innym łysym - Łysym od Dudy. Łysy od Dudy zajął wolne miejsce rzecznika i połasił się na to gorące krzesło. Może połechtała go perspektywa, że od teraz inni będą do niego zwracać się "Panie Ministrze" (zupełnie nie wiem dlaczego - do rzecznika? Ministrze? Bez sensu...). Zanim stał się Łysym od Dudy, był po prostu Łysym z PiS-u i co jest rzadkością u członków tej partii, potrafił czasem nawet mądrze się wypowiedzieć i mieć dystans, a czasem nawet lekko krytyczne spojrzenie, na poczynania swoich partyjnych kolegów. Ale jakiekolwiek